lut 11 2007

dla Martusi i Warchlaczka


Komentarze: 0

może to i częstochowskie, a może nawet gorzej, bo się nie rymuje.
ale wklejam, bo chcę mieć pamiątkę momentu, kiedy postanowiłem złożyć kilka słów dla mojej ciężarnej narzeczonej i jej/naszego ciężaru.
za kilka lat uśmieję się z tego setnie i może nawet Warchlaczek uśmieje się ze mną.
[Warchlaczek to nasze maleństwo, jeszcze nie wiemy, czy będzie nim czy nią, więc na razie ksywka Warchlaczek przechodzi... ;-)]
wiecie, jak cudowne jest kochać kogoś, kto dopiero kształtuje się w brzuchu ukochanej osoby?!
 

było nas dwoje, a jest troje
i choć algebra tu najmniej ważna
sprawiłaś, kotku, w sposób magiczny
że jest nas teraz półtora raza

sam nie wiem, jak to w słowa ubrać
czy to wzruszenie czy ekstaza
wciąż myślę o tym poruszony
z trudem pojmując magię świata

sama wiesz o tym doskonale
że bosko zawsze nam nie było
teraz wiem jedno - nie tylko Ciebie
kocham też w Tobie co przybyło

przybyło sporo, wypukłość widać
co wbija mnie dziś w dumę wielką
jesteś tak dla mnie śliczna teraz
że definicje piękna bledną

chcę by ten moment nam pozostał
by za lat wiele mieć wspomnienie
kochanie, nosisz nasze dziecko
to jest cudowne. stop. nic więcej

lukaszkowalski : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz